Zimowe infekcje układu oddechowego
- Dowiedz się wszystkiego o mikrobiocie
- Mikrobiota i powiązane z nią zaburzenia
- Zadbaj o swoją mikrobiotę
- Publikacje
- O Instytucie
Dostęp do pracowników służby zdrowia
Znajdź tutaj swoją dedykowaną przestrzeńen_sources_title
en_sources_text_start en_sources_text_end
Sekcje
O tym artykule
Katar, zapalenie oskrzeli, angina... Ciężko jest przetrwać zimę, nie będąc zaatakowanym przez co najmniej jedną z tych infekcji dróg oddechowych. Odnośnie zapobiegania tych chorób terapia probiotyczna może wspomagać działanie układu immunologicznego.
Choroby występujące zimą, najczęściej o etiologii wirusowej, mogą czasami dawać objawy kliniczne bardzo podobne do grypy (wywołanej przez wirusa grypy), dlatego nazywane są chorobami grypopodobnymi lub objawami grypopodobnymi.
Objawy grypopodobne, często mylone z grypą
Objawy grypopodobne obejmują niektóre lub wszystkie z następujących: gorączka powyżej 38,5°C, dreszcze, kaszel, zmęczenie, ból mięśni, ból gardła, bóle głowy, katar itp. Tylko odpowiednie badania krwi mogą potwierdzić zakażenie wirusem grypy.
Przeciążony układ odpornościowy
Elementy układu odpornościowego, które są zlokalizowane w jelitach chronią nas przed atakami czynników chorobotwórczych, takich jak bakterie i wirusy. Jednak w zimie system odpornościowy jest atakowany częściej: spędzamy więcej czasu w budynkach, a pomieszczenia są gorzej wietrzone. W wyniku tego drogą kropelkową przenosi się więcej krążących w środowisku drobnoustrojów (poprzez wydychane powietrze, kaszel, kichanie).
Trwają badania dotyczące terapii probiotycznej
Podłoże wirusowe zimowych infekcji dróg oddechowych od razu wyklucza stosowanie antybiotyków. W takiej sytuacji stosuje się jedynie leczenie objawowe zakładające stosowanie paracetamolu wraz z nawodnianiem organizmu i odpoczynkiem.
W badaniach klinicznych udowodniono również skuteczność probiotyków w chorobach układu oddechowego występujących w okresie zimowym. Ich codzienne stosowanie przez kilka miesięcy zmniejszało gorączkę, katar i kaszel. Prowadziło to również do zmniejszenia ilości przepisywanych antybiotyków i liczby dni spędzonych na zwolnieniu lekarskim.